To nie widowisko!

ks. Sebastian Kreczmański

publikacja 15.06.2017 18:00

- Kościół wychodzi dziś do świata z tym, co ma najcenniejszego: z Jezusem Chrystusem - mówił abp Wiktor Skworc w Uroczystość Bożego Ciała.

To nie widowisko! Najświętszy Sakrament w procesji Bożego Ciała niósł m.in. abp Wiktor Skworc Krzysztof Gawor

Metropolita górnośląski przewodniczył uroczystej Eucharystii kończącej procesję Bożego Ciała po katowickich ulicach. Wzięli w niej udział m.in. wierni czterech śródmiejskich parafii Katowic.

- W liturgii Uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej wyraża się w sposób istotny relacja Kościoła do świata. Procesja Bożego Ciała to nie widowisko, nie manifestacja, a ręka Kościoła z Chlebem na dłoni, wyciągnięta do wszystkich. Zaproszenie skierowane do każdego człowieka. Do migrantów i uchodźców również -  mówił abp Skworc.

Komentując sprawę uchodźców, przywołał słowa św. Jana Pawła II: „każdy musi przyczyniać się do rozwoju dojrzałej kultury otwartości, która ma na uwadze jednakową godność każdej osoby i należytą solidarność z najsłabszymi”.

Kultura ta „domaga się uznania podstawowych praw każdego migranta. Do władz publicznych należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego. Przyjmowanie migrantów winno zawsze odbywać się w poszanowaniu prawa, a zatem, gdy to konieczne, towarzyszyć mu musi stanowcze tłumienie nadużyć".

Odnosząc się do procesji, która przeszła ulicami miasta, metropolita górnośląski powiedział, że "w przestrzeni publicznej rozlega się wołanie Jezusa: "Pozwólcie Mi wejść w wasze życie, w wasz świat. Żyjcie Mną, a będziecie żyli prawdziwie”.

Arcybiskup zaznaczył też, że procesja jest świadectwem o obecności Zbawiciela, który obiecał, że będzie z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. To ten sam Chrystus jest obecny z wiernymi na Eucharystii. Tam mogą przyjmować Jego Ciało i Krew.

- Spotkanie z Nim jest za każdym razem darem, który przyjmujemy, aby nas przemieniał, jak przemienia i buduje nas Chleb - mówił.

- Za chwilę zasiądziemy do uczty i będziemy spożywali Ciało Chrystusa, aby potem będziemy tym spotkaniem żyć i ewangelizować; to znaczy przekazywać prawdę, że Jezus żyje. Kto przyjmuje Jezusa, trwa z Nim w komunii, przyjmuje też Jego słowa i czyny, ostatecznie przemienia się w Niego. Mamy uczestnictwo w Nim, a On w nas. Na tym polega proces stawania się chrześcijaninem, winniśmy się do Niego upodobnić - dodał.

Metropolita górnośląski zaznaczył także, że „społeczna deklaracja” jaką jest procesja „Bożego Ciała” skupia się wokół wieczernika i ołtarza, „na którym dokonuje się przemiana”

- To tu powinna się rozpoczynać i nasza przemiana, stawanie się Kościołem, Mistycznym Ciałem Chrystusa! Zatem Bracia i Siostry! Idźcie i głoście. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki! - zakończył homilię.

Katowicka procesja Bożego Ciała przeszła przez centrum Katowic. Wyruszyła z kościoła Mariackiego, a zakończyła się Eucharystią celebrowaną w katowickiej katedrze Chrystusa Króla.

Wzięli w niej udział wierni czterech śródmiejskich parafii Katowic. W procesji uczestniczyli także duchowni posługujący w kościele garnizonowym.