Koncert dla Grzesia i Patryka, Gierałtowice, 6 stycznia

prze

publikacja 12.12.2016 10:43

Koncert „Uskrzydleni i przyjaciele: gramy dla Grzesia i Patryka” odbędzie się w 6 stycznia 2017 r. w Gierałtowicach o 17.00 w tutejszym kościele Matki Bożej Szkaplerznej.

Przedsięwzięcie jest inicjatywą zespołu Uskrzydleni i jego opiekunów, którzy zaprosili do współpracy przyjaciół: sopranistkę Edytę Nowicką, tenorów Marcina Grzesiczka i Kamila Rocha Karolczuka, Chór „Skowronek”, dzieci ze szkoły podstawowej w Gierałtowicach, solistkę Annę Kruk, Happy Family - śpiewającą rodzinę oraz Orkiestrę Ochotniczej Straży Pożarnej z Przyszowic. W czasie koncertu usłyszymy najpiękniejsze kolędy i pastorałki oraz znane arie operetkowe. Konferansjerami koncertu będą Julia Więcko i Tomasz Rożek.

Celem organizowanego przez Parafię Matki Bożej Szkaplerznej w Gierałtowicach koncertu jest zebranie pieniędzyna rehabilitację dla dwóch młodych gierałtowiczan, Grzesia i Patryka. Obaj w tym roku ulegli wypadkom drogowym, odnosząc bardzo ciężkie obrażenia. Za nimi pierwszy etap leczenia, przed nimi zaś długa droga powrotu do sprawności, a co za tym idzie – do normalnego życia.

Informacja o Grzesiu i Patryku

To miał być dzień jak każdy inny – jednak o godzinie 14.00 zmieniło się wszystko!

27 lipca 2016 r. Grześ (l. 12) brał udział w wypadku drogowym. W wyniku uderzenia doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego, złamania podstawy czaszki, wielokrotnego złamania twarzoczaszki, złamania obojczyka oraz głębokiej rany kłutej uda.

Grześ bardzo kocha wszystkie zwierzęta. Ma psa, kota i jeżyka, którego – jeszcze przed wypadkiem – regularnie dokarmiał. Stefan to jeż dziki, który codziennie wieczorem przychodzi pod dom i czeka na jedzenie od Grzesia.

Grześ jest radosnym, pogodnym i pełnym energii chłopcem. Jak każde dziecko w jego wieku chciałby się bawić, biegać, jeździć na rowerze, grać w piłkę z kolegami i chodzić do szkoły. By móc odzyskać sprawność, potrzebuje jednak długotrwałej, intensywnej i kosztownej rehabilitacji.

* * *

6 czerwca 2016 r. Patryk (l. 20) wyszedł na autobus do szkoły, która znajduje się w Czerwionce-Leszczynach. Podczas przesiadki do kolejnego autobusu, w Knurowie, został potrącony przez samochód ciężarowy. Doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego, złamania kości twarzoczaszki, stłuczenia płuc, złamania mostka.

Po przetransportowaniu śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu od razu przeszedł operację mózgu. Usunięto mu krwiaka.

Patryk jest uczniem czwartej klasy technikum. Chciałby, jak każdy jego rówieśnik, chodzić do szkoły, a potem zdać maturę, spotykać się z kolegami i oddawać się swojej wielkiej pasji – gotowaniu. Niestety, wskutek wypadku jego wzrok uległ pogorszeniu. Pojawiły się problemy z pamięcią i sprawnością ruchową. W grudniu czeka go kolejna operacja. Wymaga intensywnej i długotrwałej rehabilitacji, na którą środków, wraz z rodzicami, nie jest sobie w stanie zapewnić.