Marana tha!

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 49/2016

publikacja 01.12.2016 00:00

Jak dobrze przeżyć spotkanie z Tym, który już przyszedł i który ciągle przychodzi? Dzieci, młodzież i dorośli, ten tekst jest dla każdego z was.

Dzieci z Wodzisławia prezentują roratnie rekwizyty Dzieci z Wodzisławia prezentują roratnie rekwizyty
ks. Janusz Badura

Wszyscy czekamy na prezenty. A wśród nich dwa najważniejsze to takie, że Jezus przyszedł na ziemię (przypomina to druga część Adwentu) i że na świat znów powróci (mówi o tym pierwsza część tego okresu liturgicznego). – Chrystus bardziej napomina nas: „Czuwajcie” niż: „Pamiętajcie o tym, że byłem”. Co nie znaczy, że nie mówi też: „Czyńcie to na moją pamiątkę” – wyjaśnia ks. Grzegorz Strzelczyk, pochodzący z Piekar Śląskich doktor teologii. – Chrystus nadchodzi nie tylko w sensie ostatecznym, nadchodzi też w ubogim, w bliźnim – dodaje.

Fartuch Maryi

O tym, że zbliża się Boże Narodzenie, dobrze wiedzą dzieci chodzące na Roraty. Tym razem bardzo wiele z nich razem z „Małym Gościem Niedzielnym” poznaje historię jasnogórskiego klasztoru i cudownego obrazu Matki Bożej. Najmłodsi Ślązacy dowiadują się też o tym, jaką rolę w historii Polski i konkretnych ludzi odegrała Maryja. „W domu Królowej” – to hasło tegorocznych Mszy roratnich.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.