Za niedługo czekają ich święcenia

ks. Sebastian Kreczmański

publikacja 14.11.2016 09:40

Abp Wiktor Skworc obrzędem admissio włączył 9 kleryków Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego do grona kandydatów do święceń diakonatu oraz prezbiteratu.

Za niedługo czekają ich święcenia Dziewięciu kleryków przyjęło obrzęd admissio ks. Sebastian Kreczmański /Foto Gość

W kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w niedzielę odbyła się Eucharystia z obrzędem admissio czyli uroczystym włączeniem do grona kandydatów do święceń diakonatu, a następnie prezbiteratu.

Modlitwie przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli przełożeni seminaryjni na czele z ks. dr Markiem Pankiem, rektorem śląskiego seminarium.

– Admissio to uroczyste włączenie do grona kandydatów do sakramentu święceń, czyli do diakonatu i prezbiteratu, tych którzy po prawie pięcioletniej formacji seminaryjnej podjęli decyzję, że chcą do tych święceń przystąpić, a Kościół przez swoich przedstawicieli odpowiada na ich wybór uroczyście go potwierdzając – powiedział tuż przed rozpoczęciem uroczystej liturgii.

W czasie homilii metropolita katowicki podkreślił, że niedzielne wydarzenie jest spotkaniem dwóch decyzji.

– Każda Eucharystia ze swej natury jest spotkaniem (...). Ponawiamy wydarzenia Wieczernika. Wsłuchujemy się w Jego gesty i słowa. Spotykamy się z Jezusem Chrystusem zmartwychwstałym, którego mamy głosić i o którym mamy świadczyć  – mówił.

– Ta dzisiejsza Eucharystia jest szczególna, bo jest spotkaniem decyzji: kandydatów do diakonatu i prezbiteratu, i także decyzji Kościoła, który uznaje gotowość do podjęcia posługi przez tych dziewięciu kandydatów piątego roku naszych studiów teologicznych i formacji do kapłaństwa w naszym seminarium duchownym – dodał.

Hierarcha nakreślił także obraz świata, w którym przyjdzie posługiwać przyszłym diakonom i prezbiterom. Mówił o niebezpiecznych zjawiskach naturalnych, jak również o zagrożeniach, jakie stanowi dla człowieka drugi człowiek.

– Niezależnie od tych wszystkich negatywnych zjawisk, wy macie być w tym świecie ludźmi nadziei. Macie wnosić prawdę o Bogu, który umiłował człowieka, macie w tym świecie wskazywać na rzeczywistość, która jest przed nami – powiedział abp Skworc.

Metropolita katowicki dodał także, że nadzieja jest bardzo potrzebna współczesnemu człowiekowi. – Dlatego (…), bardzo na was liczymy, że będziecie świadkami nadziei, że będziecie głosili Królestwo Chrystusa, że będziecie przepowiadali Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, że będziecie mówili o Bogu i będziecie świadczyli o Bogu, który przez Chrystusa zwyciężył świat i złego ducha – dodał.

Abp Skworc podkreślił także, że obrzęd admissio, to „misja do spełnienie”. – Bycie świadkiem Chrystusa, Jego apostołem to jest także ciężka praca, to jest także wysiłek – mówił.

Kończąc homilię życzył kandydatom wytrwałości. – Dzisiejsza Ewangelia została zamknięta tym słowem: wytrwałość. Przez waszą wytrwałość ocalicie wasze życie. Bądźcie wytrwałymi apostołami Chrystusa, Jego świadkami – mówił.

W czasie Eucharystii w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym do obrzędu admissio przystąpiło dziewięciu alumnów piątego roku. Wcześniej przyjęli posługi lektoratu oraz akolitatu, a także strój duchowny.

W lutym przyszłego roku przystąpią oni do święceń diakonatu, a rok później przyjmą święcenia prezbiteratu.