Iskra już zmienia się w płomień

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 41/2016

publikacja 06.10.2016 09:17

To było dużo lepsze niż najciekawsze flash moby. W środę 28 września o 15.00 ludzie na ulicach przystawali i zbierali się w grupki. Po kilku, po kilkunastu, a nawet – jak na rynku w Rybniku – po kilkudziesięciu.

28 września 2016 r., rynek w Rybniku. 28 września 2016 r., rynek w Rybniku.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

A potem... publicznie modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Tak wyglądała w Polsce ogólnoświatowa akcja Iskra Bożego Miłosierdzia. Biorący w niej udział ludzie wspólnie proszą Boga o miłosierdzie nad sobą, nad swoimi miejscowościami i nad światem. Dlaczego akurat 28 września? Bo to rocznica beatyfikacji księdza Michała Sopoćki – spowiednika świętej siostry Faustyny.

Komu puste miejsce?

W Rybniku modlitwę poprzedził akurat niewielki flash mob: na płycie rynku, niedaleko fontanny, przed 15.00, ktoś ustawił sztalugi. Nie było jednak na nich żadnego obrazu, lecz jedynie kartka z napisem: „Puste miejsce”. Po chwili od strony Focusa pojawił się mężczyzna niosący duży obraz Jezusa Miłosiernego. Pan zajął puste miejsce na sztalugach. Wokół Niego skupiło się kilkadziesiąt osób. I wtedy stała się rzecz o wiele bardziej przejmująca niż najciekawszy flash mob: ci ludzie zaczęli razem modlić się Koronką do Miłosierdzia Bożego. A po niej jeszcze chwilę uwielbiali Boga śpiewem przy wtórze gitary. – Co to jest? – A, to Jehowy... – słychać było wśród przechodniów. A jednak – dziwna rzecz – grupa modlących się w miarę odmawiania kolejnych wezwań: „Miej miłosierdzie dla nas i całego świata” – pęczniała. Wielu przypadkowo przechodzących przez rynek ludzi podchodziło – być może przyciągniętych widokiem znakomitego obrazu, który powstał w rybnickiej, międzyparafialnej Wspólnocie Jezusa Miłosiernego. Pod koniec koronki modlących się było już blisko stu. Po co akurat taka, uliczna forma modlitwy?

Dostępne jest 50% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.