Pijarzy z Katowic

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 26/2016

publikacja 23.06.2016 00:00

Czterej panowie. Tadeusz Kościuszko, Wojciech Bogusławski, św. Wincenty Pallotti i św. Josémaría Escrivá de Balaguer.

Uczniowie na co dzień chodzą w mundurkach. Uczniowie na co dzień chodzą w mundurkach.
Marcin Brzózka

Pierwszy uczestniczył w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych i był Najwyższym Naczelnikiem Siły Zbrojnej Narodowej podczas insurekcji kościuszkowskiej. Drugi to ojciec polskiego teatru i opery. Trzeci był twórcą pallotynów, czwarty – Opus Dei. Jedna rzecz łączy ich na pewno. Wszyscy są wychowankami szkół prowadzonych przez ojców pijarów.

Najlepsze miejsca

Zespół Szkół Zakonu Pijarów im. Matki Bożej Królowej Szkół Pobożnych w Katowicach odwiedzamy tuż przed zakończeniem roku szkolnego. Wchodzimy do niemal każdej klasy szkoły podstawowej i gimnazjum. Jest kameralnie i nowocześnie. Jest i miejsce dla najlepszego Nauczyciela – kaplica z Najświętszym Sakramentem. Ten rok zakończyło 240 uczniów. Przyszły rozpocząć może 320. Tyle spokojnie zmieści się w budynku. Samuelowi Orawskiemu i Mateuszowi Chojnie z VIb zdecydowanie najbardziej podoba się sala gimnastyczna. I to, że w klasach jest mało uczniów (maksymalnie może ich być 22). Wychowanie fizyczne to ich ulubiony przedmiot. Mateusz lubi jeszcze historię i przyrodę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.