Kardiologii grozi zawał

Ks. Rafał Skitek

|

Gość Katowicki 23/2016

publikacja 02.06.2016 00:00

Prof. Paweł Buszman z American Heart of Poland o wpływie zanieczyszczenia powietrza na zdrowie.

▲	Prof. Buszman podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego wziął udział w panelu „Choroby cywilizacyjne  – wyzwania  dla systemów ochrony zdrowia”. ▲ Prof. Buszman podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego wziął udział w panelu „Choroby cywilizacyjne – wyzwania dla systemów ochrony zdrowia”.
ks. Rafał Skitek /Foto Gość

Ks. Rafał Skitek: Czy śląskie zanieczyszczone powietrze niszczy układ krążenia?

Prof. Paweł Buszman: Do niedawna w ogóle nie łączono zanieczyszczenia i zapylenia powietrza z chorobami układu krążenia. Dziesięć lat temu, kiedy zbadano genezę tego zjawiska, okazało się, że drobne pyły przenikają do krwi przez pęcherzyki płucne, pobudzają leukocyty, które podrażnione uszkadzają śródbłonek naczyń. Wskutek tego przyspieszają miażdżycę, a jest to przecież podstawowy czynnik prowadzący do zawału serca i udaru mózgu. Jeśli chodzi o Śląsk, to wiemy, że zanieczyszczenie powietrza w tym regionie jest bardzo duże, zwłaszcza zimą przekracza dopuszczalne normy. Ma ono dwa źródła: domy jednorodzinne, gdzie w starych paleniskach pali się złej jakości węglem i śmieciami, oraz spaliny pochodzące ze starych samochodów.

Zgoda, Panie Profesorze, ale problem jest bardziej złożony. Mamy przecież ograniczone budżety domowe. Ludzi często nie stać na bardziej ekologiczny opał czy nowy samochód. Jak więc przekonać takie osoby, by szanowały własne zdrowie i nie zatruwały sąsiadów w okolicy? Skąd wezmą na to pieniądze?

Drastycznie porównam to do życia w średniowiecznym mieście. Wówczas wszystkie pomyje i fekalia wylewano na ulicę. Konsekwencje tego były tragiczne: epidemie i choroby zakaźne. Dzisiaj mamy kanalizację. Problem udało się rozwiązać. Jednak nie uporaliśmy się jeszcze z powietrzem. Trudno przekonać ludzi, by nie „wrzucali w powietrze” różnych zanieczyszczeń. Jak to zmienić? Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że tańszy węgiel to mniejsza wydajność.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.