Ostatnia sesja odbyła się 7 maja w Katowicach. Przed nami już tylko uroczyste zakończenie II Synodu Archidiecezji Katowickiej i podpisanie dokumentu końcowego w uroczystość Chrystusa Króla w katowickiej katedrze.
Obrady plenarne.
Joanna Juroszek / Foto Gość
Z sercem pełnym uznania i wdzięczności chciałbym wraz z wami podziękować Panu, który nam w naszej synodalnej pracy towarzyszył i prowadził nas światłem Ducha Świętego – tak dziękował abp Wiktor Skworc na ostatniej, 11. sesji plenarnej II Synodu Archidiecezji Katowickiej. – W duchu kolegialności i synodalności przeżyliśmy naprawdę doświadczenie synodu, drogi solidarnej, wspólnego pielgrzymowania – dodał.
Stare i nowe bukłaki synodu
Arcybiskup Wiktor Skworc przypomniał, że zasadniczym celem zwołania II Synodu Archidiecezji Katowickiej jest zbawienie dusz. Na stawiane czasem pytanie: „po co synod”, odpowiedział, że wiele znaków wskazywało, że już czas, aby go zwołać, bo historia zbawienia – od czasu zakończenia I Synodu (1975) – toczy się w zupełnie nowych warunkach zewnętrznych. Jak zauważył, pielgrzymujemy w świecie, który na sztandarach wypisał jedno słowo: zmiana. O zmieniających się warunkach życia wspomniał już 14 marca 2015 r. podczas 1. sesji plenarnej.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.