Papieski organista w Chorzowie

raf

publikacja 08.05.2016 23:21

Maestro Roberto Marini pochodzi z Włoch. Wykłada w Papieskim Instytucie Muzyki Sakralnej w Rzymie. W Chorzowie w kościele pw. św. Jadwigi wystąpił w ramach II edycji Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej Organy Plus.

Roberto Marini z żoną Roberto Marini z żoną
ks. Rafał Skitek /Foto Gość

Jest jednym z najwybitniejszych interpretatorów dzieł Maxa Regera (1873–1916), niemieckiego kompozytora i organisty, którego 100-lecie śmierci przypada w tym roku. Z tej racji przyleciał do Polski.

Występował niemal na całym świecie. Jest laureatem wielu zagranicznych nagród. Jednak – co ciekawe – za największy przywilej poczytuje sobie możliwość gry na organach podczas liturgii papieskich.

– Zagrać na organach podczas Mszy św. sprawowanej przez papieża to zaszczyt i przywilej. Ale to także wielka odpowiedzialność – wyznaje R. Marini. To piękne i wzruszające uczucie. Podajesz przecież dźwięk samemu papieżowi – dodaje maestro. Tym bardziej cieszę się, że mogę poznać Polskę, ojczyznę św. Jana Pawła II.  

W sobotni wieczór chorzowskiej publiczności zaprezentował się również kwintet z Akademii Muzycznej w Katowicach w składzie: Zuzanna Niedźwiecka (flet), Monika Całus (waltornia), Joanna Liszka (fagot), Mateusz Tokarz (obój) i Bartłomiej Dobrowolski (klarnet).

Koncert odbył się w ramach Festiwalu Organy Plus. Jest on próbą zaprezentowania muzyki organowej w innej odsłonie, nie tylko liturgicznej. – To również doskonała okazja do zapoznania się z możliwościami chorzowskich instrumentów – wyjaśnia prof. Wacław Golonka, kierownik artystyczny koncertu.

Patronat nad festiwalem objął "Gość Niedzielny".