Prowadź owce Pana, a wszystko otrzymasz

prze

publikacja 05.09.2015 13:40

- Drogi bracie, nie lękaj się być głodnym, utrudzonym dla Ewangelii! - mówił do śląskich księży abp Skworc.

Prowadź owce Pana, a wszystko otrzymasz Abp Wiktor Skworc wygłasza homilię dla śląskich księży Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Z całej archidiecezji katowickiej do katedry Chrystusa Króla przyjechali 5 września księża, żeby spotkać się w Dzień Modlitw o Uświęcenie Duchowieństwa. Arcybiskup Wiktor Skworc mówił im, że pasterz powinien być głodny, bo post daje siłę. Powinien spalać się dla sprawy królestwa Bożego i ludzi, których tam ma prowadzić. To im ma poświęcać swój czas, uwagę i zdrowie. - Szukaj wpierw królestwa Bożego i prowadź tam owce Pana, a wszystko, co ci będzie potrzebne do życia, otrzymasz - mówił księżom katowicki arcybiskup.

Świat rzeczy niekoniecznych

Prosił też, by śląscy księża strzegli się "postawy złych pasterzy, którzy najpierw szukają swego, a zaniedbują owce, więcej, którzy żyją kosztem owiec, za nic mając ich stan duchowy, a czasem i materialny”. Przypominał, że "z dóbr nam przypadających, to, co zbywa, winniśmy przeznaczyć na dobro Kościoła i dzieła miłości".

- Tymczasem, z definicji duchowni, ale zanurzeni w kulturze materializmu praktycznego, mnożymy wokół siebie świat rzeczy niekoniecznych czy wręcz zbytecznych w kapłańskim życiu. W skrajnych przypadkach przyjmują one postać wstydliwie ukrywanych "ruchomości" i "nieruchomości" - mówił abp Skworc.

Ostra Matka Teresa

Metropolita katowicki wspominał też dwie wizyty Matki Teresy z Kalkuty w Katowicach: - Ona trzymała Boga za rękę, która była ręką nędzarza, chorego, bezdomnego. Żyła bardzo surowo i tak też nakazywała swoim współsiostrom. Mierzyła je własną miarą, była wymagającą, ale kochającą matką. Potrafiła zganić młode siostry, pisząc: "W wielu naszych wspólnotach powodujecie, moje siostry, wiele zmartwień i bólu. Gdybyście były w domu czy w świecie, Prowadź owce Pana, a wszystko otrzymasz   Księża wchodzą do katedry Chrystusa Króla Przemysław Kucharczak /Foto Gość nie śmiałybyście postępować w ten sposób. Byłybyście ostrożne z obawy, że stracicie pracę albo - gdybyście miały nadzieję na zamążpójście - że nikt nie zechce się z wami ożenić. Ledwie złożyłyście śluby, a już zwróciłyście uwagę na swoje zdrowie: »Nie mogę jeść«, »Nie mogę pracować«, »Nie mogę chodzić«... - oto najczęstsze dolegliwości naszych młodych sióstr. Niektóre z was robią tak niewiele, że gdyby miały otrzymać zapłatę, nie zarobiłyby nic. A ślubujecie bezinteresowną służbę, pełnioną całym sercem".

Ratunek dla osaczonych

Abp Skworc podkreślił jednak, że świętość nie jest najpierw dziełem człowieka, lecz darem Boga, który my mamy pomnażać. - Dlatego w życiu Matki Teresy tak wielką rolę odgrywała adoracja Najświętszego Sakramentu. Czyż nie podobnie powinno być w naszym kapłańskim życiu? - przypomniał. - Postawa, którą zdobywamy na kolanach przed Panem, uczy nas pokory i miłości. Wskazuje, że najważniejszy jest On, a my jesteśmy jedynie i aż Jego sługami. I to nieużytecznymi, co nie znaczy niepotrzebnymi - zauważył.

Na koniec zaproponował: - Kiedy więc będziesz, bracie, odczuwał głód i pragnienie, kiedy palić cię będzie udręka o los powierzonych ci dusz i wspólnot, kiedy osaczą cię pokusy, sięgaj po chleb adoracji.

Księża wysłuchali też wykładu ks. prof. Jerzego Myszora o 90 latach archidiecezji katowickiej.

Prowadź owce Pana, a wszystko otrzymasz   Katowice, 5 września. Dzień Modlitw o Uświęcenie Duchowieństwa i pielgrzymka księży do katedry Przemysław Kucharczak /Foto Gość