Od Matki do Matki

Stanisław Dacy

|

Gość Katowicki 33/2015

publikacja 13.08.2015 00:00

70-letnia pani Róża napisała swoim dzieciom: „Do widzenia, idę na pielgrzymkę do Częstochowy. Uważajcie na siebie. Z Panem Bogiem”. I doszła. Mimo wieku i upałów.

  W drodze do Mamy  Na dole: Dotarli do celu.  Do Matki Bożej Piekarskiej W drodze do Mamy Na dole: Dotarli do celu. Do Matki Bożej Piekarskiej
Szymon antończyk

Na co dzień to do ich kościoła pielgrzymują tłumy. Wielu z nich aktywnie uczestniczy w życiu swojej parafii, ale co roku w pierwszym tygodniu sierpnia to oni stają się pielgrzymami. Ruszają w drogę od Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej do Czarnej Madonny. Mowa o ponad 130 uczestnikach parafialnej pielgrzymki z bazyliki piekarskiej.

Bóg daje siłę

– Nie było żadnych szans na to, żebym szła na pielgrzymkę. W zeszłym roku cały ten czas przepłakałam. W tym roku wieczorem na dzień przed stwierdziłam, że pójdę mimo wszystko – mówi pani Róża, 70-letnia, schorowana uczestniczka pielgrzymki. – W niedzielę wieczorem spakowałam się do byle czego – nie mogłam wziąć plecaka, bo dzieci nie wypuściłyby mnie z domu. Rano zabrałam to, co spakowałam do worka, i poszłam.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.