Co roku coś nowego

Anna Derkowska

publikacja 14.06.2015 10:30

Brama wejściowa w Porcelanie Śląskiej Parku. - No, synu, właśnie weszliśmy na "Industriadę". - Naprawdę, tatusiu? A gdzie są te zabytki? - No właśnie tutaj.

Co roku coś nowego W Porcelanie Śląskiej Parku pokazano prace 350 uczestników Nocy Muzeów, którzy dwustronnie ozdabiali naczynia Anna Derkowska /Foto Gość

Już po raz szósty w kilkunastu miastach odbyło się święto promujące Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, czyli "Industriada".

W Katowicach po raz pierwszy w tym wydarzeniu wzięła udział Walcownia Cynku, otwarta dwa dni temu.

- Bardzo nam się tu podoba. Trochę jest brudno, ale córeczce bardzo się podoba. Ze względu na to, że Wiktoria ma dopiero 15 miesięcy, w tym roku byliśmy na razie w Łaziskach Górnych, a potem jedziemy tylko jeszcze do Czeladzi i Mysłowic. Staramy się co roku jeździć w inne miejsca. Uważam, że ta "Industriada" to bardzo dobry pomysł. Można zobaczyć coś ciekawego i miło spędzić czas - mówiła Sylwia z Jaworzna, która Szlak Zabytków Techniki zwiedza z córką i mężem Michałem.

Od Walcowni Cynku tegoroczne zwiedzanie rozpoczęli Adela i Ireneusz Konieczyńscy. - Przyjechaliśmy do Katowic z Tychów pociągiem za darmo. Skorzystaliśmy bowiem ze specjalnego kuponu, który pozwala jeździć dziś bezpłatnie Kolejami Śląskimi. Do Walcowni i z powrotem dojechaliśmy busem nr 6 - mówił Ireneusz.

Natomiast jego żona dodała: - Za chwilę pod Muzeum Śląskim przesiadamy się do specjalnego darmowego busa nr 4, którym pojedziemy do elektrowni w Czeladzi. Później znów wrócimy do pierwszej stacji i wyruszymy linią nr 4 do Parku Tradycji w Siemianowicach Śląskich. Jeśli wystarczy nam czasu, pozwiedzamy muzeum. Na "Industriadzie" jesteśmy po raz szósty. Co roku jeździmy w inne miejsce. W zeszłym roku, gdy byliśmy w Chorzowie na Szybie "Prezydent", złapał nas deszcz. W tym roku jest taka pogoda, że zmoczenie nam nie grozi.

Prawie wszystkie obiekty, oprócz możliwości zwiedzania, proponowały różne gry i zabawy.

- W tym roku jedną z propozycji jest „Złam kod”. Zabawa polega na odkryciu przez drużynę 8 elementów w zamkniętym pokoju. Jeśli znajdzie się wszystkie części zagadki do 45 minut, będzie można wydostać się z pokoju. Przygotowaliśmy trzy pomieszczenia, wejść jest sześć. Już od paru dni nie przyjmujemy zgłoszeń, bo mamy komplet uczestników - mówiła Marta Myszkowska.

Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego 13 czerwca można było zwiedzać nawet do północy.