Żubry Pl...

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 24/2015

publikacja 11.06.2015 00:00

Cenne zwierzę. Możesz sam wybrać imię dla najmłodszego żubra z Pszczyny. To dziołcha – ważąca około 20 kg cieliczka urodziła się nad ranem 20 maja.

Mała krowa żubra, urodzona w maju w Pszczynie Mała krowa żubra, urodzona w maju w Pszczynie
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Imię dla tego żubrzątka musi zaczynać się od liter: „Pl...”. A to dlatego, żeby już po imieniu można było poznać, że to hanys. Jak to? Ano tak, że imiona wszystkich żubrów z linii pszczyńskiej, jak głęboko sięga ludzka pamięć, zawsze zaczynały się od tych dwóch liter. – Już książę pszczyński tak nazywał swoje żubry. To „Pl...” prawdopodobnie pochodzi od nazwy Pless, czyli Pszczyna – zdradza Grzegorz Czembor, dyrektor Pokazowej Zagrody Żubrów w Pszczynie. Imię powinno też kończyć się literą „a”, zgodnie z regułami języka polskiego. – Chcielibyśmy, żeby to imię wyróżniało płeć. Żebyśmy nie mieli wątpliwości, że to jest mała krówka – tłumaczy Michał Pawlak z Agencji Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej. Konkurs z nagrodami lada dzień zostanie ogłoszony na stronie: zubry.pszczyna.pl.

Żubry się rodzą

Szczęśliwą matką jest Placka. To już jej czwarte dziecko. Przed porodem i tuż po nim Placka była nerwowa: sprawiała wrażenie, że chce karmiących ją ludzi poczęstować rogami. – Broniła swojego dziecka – komentuje dyrektor. – Teraz już znowu jest łagodna. A jej młode już rano po urodzeniu stało na nogach i biegało – dodaje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.