Pozwól Mu patrzeć

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 20/2015

publikacja 14.05.2015 00:00

Ruszyła pierwsza na Śląsku wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu! Jezus czeka na każdego z nas 24 godziny na dobę w bazylice w Katowicach- -Panewnikach.

 Nocą na adorację wchodzi się bocznym wejściem do bazyliki Nocą na adorację wchodzi się bocznym wejściem do bazyliki
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Panewniki stały się właśnie jedenastym miejscem w Polsce, gdzie trwa ogólnodostępna adoracja Jezusa. I pierwszym na całym Śląsku.

Co znowu wymyślają?

To pomysł świeckich. Nie minęło jeszcze półtora roku od chwili, gdy namówili oni proboszcza bazyliki, o. Alana Ruska, na wprowadzenie adoracji w jedną noc w tygodniu. Proboszcz w pierwszej chwili był sceptyczny, bo wiązało się to z technicznymi problemami. Pomyślał nawet: „Co znowu wymyślają?”. Postawił warunek, żeby w kaplicy nocnej adoracji były zawsze po dwie dyżurujące osoby. W następnych miesiącach o. Alan ze zdziwieniem przyglądał się, jak chętni na te dyżury zapełniają nie jedną, ale drugą i trzecią noc... Oprócz dyżurujących kaplica wypełniła się też ludźmi, którzy przyjeżdżają spontanicznie z miast całej aglomeracji. Czyżby Ślązacy nie mieli czasu o bardziej ludzkich porach? Coraz częściej nie. W obawie przed zwolnieniem z pracy coraz częściej harują całymi dniami. Nieraz dopiero w nocy znajdują czas, żeby na spokojnie uklęknąć przed Panem. Stąd takie tłumy na Nocach Konfesjonałów czy wieczorach uwielbienia w śląskich kościołach. To pewnie jeden z powodów, że Ślązacy tak licznie garną się do klęczenia przed eucharystycznym Jezusem w przejmującej ciszy, okrywającej nocą budynki, ulice i drzewa w Katowicach-Panewnikach. Najciaśniej jest tutaj w piątki w godzinach od 21 do 23. Pana adoruje tu wtedy zwykle po kilkadziesiąt osób.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.