"Strajk jest nielegalny"

ap /PAP

publikacja 12.02.2015 15:00

Jak poinformowała rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, sąd zakazał związkowcom działań wyrządzających szkodę tej spółce, co oznacza, że zabronił im prowadzenia strajku.

"Strajk jest nielegalny" Strajk okupacyjny na kopalni "Zofiówka" Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Katarzyna Jabłońska-Bajer podała informację, z której wynika, że na wniosek Jastrzębskiej Spółki Węglowej gliwicki Sąd Okręgowy uznał, że strajk górników JSW jest nielegalny i spółka może domagać się odszkodowań od jego organizatorów. Sąd ocenił, że JSW "uprawdopodobniła bezprawność zachowań pozwanych".

Sąd wydał postanowienie udzielające JSW SA zabezpieczenia. Co to oznacza? - Decyzją sądu zakazane jest podejmowanie przez członków Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego JSW SA działań i zaniechań, które wyrządzają spółce szkodę - wyjaśnia K. Jabłońska-Bajer. - Mówiąc wprost, postanowienie sądu zakazuje prowadzenia strajku, który jest nielegalny, i wszelkich innych działań oraz zaniechań związanych z akcją strajkową, które narażają spółkę na szkody materialne. Postanowienie to zostało wysłane pocztą na adres spółki i zostanie doręczone dzisiaj lub jutro.

Zgodnie z postanowieniem JSW ma 14 dni na wniesienie pozwu przeciwko organizatorom strajku. Jeśli w tym czasie tego nie zrobi, udzielone zabezpieczenie upadnie. Postanowienie sądu jest wykonalne natychmiast, ale można złożyć na nie zażalenie.

JSW złożyła w sądzie wniosek, wskazując, że działania związkowców spowodowały i nadal powodują olbrzymie szkody. Wnioskodawca uważa strajk za nielegalny i podkreśla, że postulaty strajkowe są sprzeczne z przepisami Kodeksu spółek handlowych i ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Spółka podkreśla też, że żądania zgłaszane podczas strajku nie są tożsame z postulatami dotyczącymi toczącego się sporu zbiorowego, który dotyczył wyłącznie posiłków profilaktycznych dla pracowników administracji. Dzienna strata spowodowana strajkiem przekracza 27,5 mln zł, podczas gdy roczna wartość posiłków profilaktycznych, o które wszczęto spór zbiorowy, to niecałe 4,5 mln zł.

Związkowcy na razie nie chcą odnosić się merytorycznie do decyzji sądu, nie zaprzestają też akcji strajkowej. To już 16. doba strajku w JSW. Ma on formę okupacji kopalnianych obiektów na powierzchni. Według służb kryzysowych wojewody uczestniczy w nim łącznie ponad 5,3 tys. górników. 19 osób prowadzi protest głodowy.

W ubiegłym tygodniu odbyły się rozmowy związkowców i zarządu - z udziałem mediatora Longina Komołowskiego. Jego efektem był parafowany w piątek protokół uzgodnień i rozbieżności skierowany do rady nadzorczej JSW. Zamrożenie pensji w 2015 r., wynagrodzenie za absencję chorobową naliczane według ogólnych, a nie bardziej korzystnych zasad, zawieszenie dopłat do przewozów pracowniczych - to niektóre zapisy protokołu uzgodnień i rozbieżności.

Górnicy domagają się odejścia prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Dziś w południe odbył się protest żon i matek górników przed siedzibą JSW. W pikiecie wzięło udział kilkaset kobiet i dzieci.