Wąsala, powiedz coś wesołego

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 06/2015

publikacja 05.02.2015 00:00

Zmarł ostatni kolega rocznikowy Jana Pawła II z seminarium.

Jedno ze spotkań  ks. Franciszka Wąsali  z Janem Pawłem II Jedno ze spotkań ks. Franciszka Wąsali z Janem Pawłem II
Reprodukcja Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Przeżył 94 lata. Ostatnio ksiądz Franciszek Wąsala mieszkał wraz z innymi księżmi emerytami w Domu św. Józefa w Katowicach. Większość życia spędził jednak w parafii w Żorach-Roju. Na ścianie swojego mieszkanka miał tam wyjątkowe zdjęcie śmiejącego się polskiego papieża. Nic dziwnego, że Jan Paweł II był wtedy rozbawiony, skoro obok niego widać tam właśnie księdza Franciszka, jednego z największych kawalarzy ich rocznika w seminarium. – Studiowaliśmy z ojcem świętym przez rok w Krakowie. Nas, Ślązaków, było mało, bo dużo kleryków poginęło w czasie wojny. Dlatego z klerykami z Krakowa i Częstochowy bardzośmy się skamracili – powiedział ks. Wąsala „Gościowi Katowickiemu” w 2003 roku. Karol Wojtyła bardzo dbał o utrzymywanie więzi z tą grupą kolegów z czasów studenckich.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.