Jod wśród kominów

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 47/2014

publikacja 20.11.2014 00:00

W przemysłowej części naszego regionu powstała pierwsza... tężnia solankowa. A drugi, podobny obiekt jest już w trakcie budowy.

Nowa tężnia solankowa w Radlinie Nowa tężnia solankowa w Radlinie
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Boczna, dotąd uśpiona uliczka Wypandów w Radlinie pod Wodzisławiem Śląskim przeżywa od miesiąca oblężenie. Od kiedy w październiku otwarto tu tężnię solankową, pojawia się mnóstwo ludzi z całej okolicy. Siadają na ławeczkach albo spacerują dookoła długiej na 21 metrów konstrukcji, z której szczytu, z wysokości 7 metrów, nieustannie spływa silnie zasolona woda. A spływając, rozbryzguje się na gałązkach tarniny, którymi od samej góry do dołu wyłożone są ściany. Efekt? Przyjemny, chłodny powiew na twarzy i delikatna, wodna mgiełka pełna jodu, która wypełnia powietrze wokół tężni.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.