25 lat w sercu Katowic

Joanna Juroszek

publikacja 15.10.2014 22:10

We wspomnienie św. Teresy z Avila, współzałożycielki karmelitanek bosych, rozpoczął się rok jubileuszowy z okazji 500. rocznicy jej urodzin. Karmelitanki z Katowic mają jeszcze jeden powód do świętowania: dokładnie 25 lat temu zawitały do stolicy Śląska.

25 lat w sercu Katowic   Choć to święto karmelitanek bosych, nie ma ich na zdjęciu. We Mszy obecne były za kratami, po lewej stronie ambony Joanna Juroszek /Foto Gość Z tej okazji abp Wiktor Skworc wraz z abp. seniorem Damianem Zimoniem, duchownymi z seminarium, księżmi emerytami z Domu Św. Józefa, ojcami z różnych zakonów i innymi kapłanami, w środę w ich klasztornej kaplicy odprawił rocznicową Mszę św.

Mimo że mniszki obowiązuje całkowita klauzura, w uroczystościach mogli uczestniczy także świeccy: bliscy, świeccy karmelici czy parafianie z sąsiadującego z nimi kościoła św. św. Piotra i Pawła. Jak to wyglądało? Czternaście mniszek, które żyją w katowickim Karmelu, modliło się za kratami po lewej, patrząc z perspektywy wiernych, stronie ołtarza. O ich obecności przypominały prowadzone przez nie pieśni, psalm i modlitwa wiernych.

W czasie homilii metropolita katowicki, przypominając lokalizację klasztoru: centrum miasta, obok Pałacu Młodzieży, dworca PKP, aresztu śledczego, wskazał, że siostry są "na skrzyżowaniu ludzkich dróg, gdzie jest wielu zdezorientowanych, wątpiących i szukających, gdzie wielu głodnych Boga i chleba".

- Głęboka jest wasza obecność, bo jesteście znakiem. Kiedy świat zamyka się przed wiecznością i traci kierunek, cel, ku któremu powinien zmierzać, wy macie mu wskazywać drogę… To jest zresztą cel całego Kościoła - sakramentu zjednoczenia ludzi z Bogiem - mówił.

Abp Wiktor Skworc mocno podkreślił także, że karmelitanki żyjące w klauzurze są "znakiem dla ludzi Kościoła, których pogrąża nieraz w oczach świata obłuda, fałsz, niezgoda między słowami a uczynkami, pouczanie bez świadectwa, sprawiedliwość bez miłosierdzia". Zaznaczył, że powinni oni, wpatrując się w przykład ich życia, znaleźć drogę własnego nawrócenia.

Metropolita, dziękując siostrom za 25 lat posługi w "sercu Katowic", prosił o pamięć modlitewną w intencji rodzin i całego Kościoła katowickiego.

"Nasze" karmelitanki swoim milczeniem i wyłączną służbą Chrystusowi modlą się nie tylko za Kościół, kapłanów, seminarzystów, ale także w intencjach, jakie przynoszą, bądź przesyłają im różni ludzie. Codziennie o 6.30 świeccy mogą uczestniczyć z nimi we Mszy św.

Pani Rita Widuch z Katowic, członek świeckiego zakonu karmelitów bosych ze wspólnoty katowickiej przyznała, że odczuwa ich wstawiennictwo modlitewne. - Znamy się, sami też wspieramy je modlitwami. W marcu spotkaliśmy się na tzw. spotkaniu rekreacyjnym i wtedy na karteczkach przekazaliśmy sobie nasze imiona - wyjaśniła. Od tego czasu każdy z nich codziennie modli się za konkretną mniszkę, a siostry modlą się za konkretnego świeckiego.

Formacja karmelitanek bosych składa się z postulatu, który trwa co najmniej 8 miesięcy, dwuletniego nowicjatu, po którym następują śluby czasowe, a po nich - wieczyste.

Postulat to czas wprowadzenia w styl życia, łączący samotność i oddzielenie od świata z wymogami życia wspólnotowego. W nowicjacie kandydatka otrzymuje habit, biały welon i nowe imię. Głównym zadaniem tego okresu formacji jest przyswojenie ducha naśladowania Chrystusa w formie właściwej dla Karmelu Terezjańskiego, ukierunkowanie na życie w Bożej obecności i szukanie Go w milczeniu, samotności i pośród wszystkich codziennych zajęć.

Śluby czasowe składa się na rok, są one odnawiane przez trzy kolejne lata. Po nich następują śluby wieczyste, które ostatecznie włączają daną siostrę do zakonu.

Klasztor karmelitanek bosych w Katowicach powstał z inicjatywy bp. Herberta Bednorza, który to w maju 1984 r.  poświęcił plac pod budowę klasztoru w centrum miasta przy ul. Kilińskiego 15 a. Erygowanie klasztoru miało miejsce 16 października 1989 r. Wówczas diecezją kierował już bp Damian Zimoń. Poświęcił on wtedy część klasztoru oddaną już do użytku. Do klasztoru wprowadziło się 14 sióstr przybyłych z  wrocławskiego Karmelu. Dwa lata później biskup Zimoń konsekrował kaplicę, poświęcił ukończony klasztor i rozszerzył klauzurę papieską na cały jego teren.

Obecnie w klasztorze przebywa 14 sióstr; najstarsza ma 79 lat, najmłodsza jest świeżo po maturze.

Dzień przed uroczystością z arcybiskupami w klasztorze o. Piotr Hensel, karmelita bosy, wygłosił konferencję o św. Teresie oraz odprawił Mszę św. Oba wydarzenie otwarte były dla świeckich.