Do chorego się chodzi, nie konsultuje

Magdalena Kielnar

publikacja 07.09.2014 08:50

- Chcemy podkreślić, że to człowiek jest ważny - mówiła podczas sobotniego Dnia Hospicjum lek. med. Magdalena Mańka, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Świętego Franciszka w Katowicach.

Do chorego się chodzi, nie konsultuje Dzień Hospicjum Magdalena Kielnar /Foto Gość

W domu parafialnym przy kościele Mariackim w Katowicach odbyło się święto katowickiego hospicjum. Rozpoczęło się Mszą św. w kaplicy, której przewodniczył ks. Benedykt Zowada, kapelan hospicjum. - Modlimy się w intencji całej wspólnoty hospicyjnej - powiedział na początku.

- Nie możemy być jak ci, którzy się wloką za pielgrzymką ludzi smutnych, zgorzkniałych, którzy potrafią tylko narzekać - do zgromadzonych hospicjantów, wolontariuszy i rodzin hospicyjnych podczas homilii mówił ks. Michał Orlik, kapelan hospicjum w Chorzowie. - Każdy człowiek jest bezcennym skarbem, jest oczkiem w głowie Boga Ojca - podkreślił, doceniając zarówno cierpienie chorych, jak i poświęcenie ich opiekunów. - Nie muszę, nie mogę, ale Panie, ja chcę. Chcę pomagać i nieść radość innym, potrzebującym.

Do chorego się chodzi, nie konsultuje   Mszy św. przewodniczył ks. Benedykt Zowada Magdalena Kielnar /Foto Gość Po Mszy św. nastąpiło uhonorowanie wieloletnich wolontariuszy oraz sponsorów nagrodą Franciszka. - Do chorego się chodzi, nie konsultuje. Hospicjum mnie rozwinęło - mówiła jedna z nagrodzonych.

Następnie ks. Orlik wygłosił prelekcję „Każde życie ma sens”. - Biblia nie pyta o sens życia, bo jest to sprawa oczywista - podkreślał. Drugim prelegentem była dr n. med. Magdalena Wąsek-Buko, założycielka Stowarzyszenia Śląskie Hospicjum Perinatalne. - Zajmujemy się rodzicami, którzy oczekują na narodziny chorego dziecka - tłumaczyła, mówiąc o idei hospicjum perinatalnego. Niestety, lekarze genetycy rzadko kierują do nich rodziców. - Genetyk wydaje wyrok, wyrok śmierci. Jedyne wyjście, jakie proponuje, to aborcja - zaznaczyła. Jednym z praw rodziców jest prawo do pełnej informacji medycznej. Często nie jest ono jednak przestrzegane. - Proszę o modlitwę, żeby duch nieczysty wyszedł ze Śląska - zakończyła.