Miejcie zaufanie do miłości Kościoła

ap

publikacja 17.08.2014 11:20

Abp Wiktor Skworc: - Modlimy się o pokój, fundamentalne dobro. Bez pokoju wszystko staje się względne!

Słowo powitania metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca podczas pielgrzymki kobiet do Matki Bożej Piekarskiej: Miejcie zaufanie do miłości Kościoła   - Miłosierne zadania Kościoła są w znaczącej mierze wypełniane przez kobiety - podkreślał abp Wiktor Skworc Joanna Juroszek /Foto Gość

I w tym roku pielgrzymujemy do Matki Bożej, w niedzielę po Uroczystości Wniebowzięcia NMP, w roku duszpasterskim, w którym wyznajemy: „Wierzę w Syna Bożego”! Kobiety Górnego Śląska przychodzą do Matki, do Piekar. W naszej metropolii jest to Rok Rodziny, przeżywany pod hasłem: „Rodzina miłością wielka”!

Drogie Siostry! W duchu wdzięczności za każdą rodzinę, a zwłaszcza wasze rodziny, pragniemy dziękować za waszych rodziców – matki i ojców. Pielgrzymujmy duchowo do naszych domów rodzinnych.

Jesteśmy wdzięczni rodzicom za wprowadzenie w dwie podstawowe relacje: do Boga i do człowieka; dziękujemy im za każdą lekcję miłości wobec Boga i bliźniego! Żyjącym i tym, z którymi jesteśmy w duchowej bliskości w tajemnicy świętych obcowania. Chciejmy pamiętać o tych pątniczkach, które odeszły już do wieczności.

Nie zapominamy, że w tej tajemnicy jest nam dziś szczególnie bliski św. Jacek, patron śląskiej archidiecezji i metropolii. Św. Jacek – Lux ex Silesia – Światło ze Śląska. Tegoroczną nagrodę Lux ex Silesia otrzymuje małżeństwo Teresa i Eugeniusz Maliccy. Od ponad trzydziestu lat zajmują się rekolekcjami dla małżonków oraz przygotowaniem narzeczonych do małżeństwa. W tej formacji posługują się autorskim programem opartym na metodzie dialogowej. Przez czas ich posługi wiele tysięcy małżeństw oraz narzeczonych z kraju i z zagranicy skorzystało z ich pomocy.

Nasze pielgrzymowanie do Pani Piekarskiej jest dziś aktem dziękczynienia składanym Bogu i Kościołowi za dar, jakim była dla nas kanonizacja papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Ten ostatni, jako wieloletni pielgrzym piekarski, zostawił tutaj mocne ślady swojej obecności i świadectwo duchowości maryjnej. Nie obawiał się powtarzać, przy wielu okazjach, że przynosząc do Piekar swoje przemyślenia i nauki, sam wiele się uczył od pielgrzymujących do sanktuarium. Więc i my chcemy się dziś wiele uczyć i nauczyć w maryjnej szkole wiary i życia, jaką jest piekarskie sanktuarium.

Zanim rozwinie się tegoroczna lekcja, witam Was, drogie Siostry – matki, żony, dziewczęta, kobiety żyjące samotnie, kobiety życia konsekrowanego – jak najserdeczniej! Witam najserdeczniej osoby niepełnosprawne i ich opiekunów! Jestem wdzięczny za przybycie, za wszystkie trudy pielgrzymowania do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, do domu Matki!

Drogie Siostry! Wspólnie powitajmy wszystkich przybyłych. Słowa powitania kieruję najpierw do Pasterzy Kościoła, którzy modlą się razem z nami. Cenimy sobie ogromnie obecność
abp. Konrada Krajewskiego, jałmużnika ojca świętego Franciszka. Arcybiskup Konrad jest nie tylko najbliższym współpracownikiem papieża w pełnieniu dzieła miłości miłosiernej, ale i świadkiem świętości Jana Pawła II, wszak był przez wiele lat jego papieskim ceremoniarzem. Przed rokiem obiecał, że przybędzie na tę pielgrzymkę i słowa dotrzymał. Bardzo to cenię.

Serdecznie witamy księży biskupów przybyłych z naszej górnośląskiej metropolii, a wśród nich biskupa gliwickiego Jana Kopca i bp. Pawła Stobrawę, biskupa pomocniczego z Opola. Z szacunkiem witamy biskupów seniorów: Jana Wieczorka, emerytowanego ordynariusza gliwickiego, i Damiana Zimonia, który w październiku br. będzie dziękował Bogu za 80 lat życia!

Pozdrawiamy naszych parlamentarzystów – zwłaszcza kobiety reprezentujące nas w Senacie i Sejmie. Jest z nami pani marszałek Senatu Maria Pańczyk-Poździej, której dziękujemy też za wszystkie edycje konkursu „Po naszemu, czyli po śląsku…”, a było ich ponad 20. Witamy naszych przedstawicieli w Sejmie i w Parlamencie Europejskim. Nie zapominamy o kobietach, które nas reprezentują w wojewódzkim sejmiku.

Witamy samorządy – prezydentów, burmistrzów, przewodniczących rad i radnych. To powitanie składam na ręce prezydent Zabrza – pani Małgorzaty Mańki-Szulik, która jest duszą i twarzą Metropolitalnego Święta Rodziny, organizowanego w naszej metropolii już od 7 lat. Witamy prezydenta Piekar Śląskich, które przygotowują się na oficjalne ogłoszenie – za zgodą papieża – Matki Bożej Piekarskiej patronką miasta! Witamy też Panią Wiceprezydent Miasta Katowice oraz panią prezydent mojego rodzinnego miasta Rudy Śląskiej.

Witamy pracowników naukowych, studentki i tegoroczne maturzystki; A maturzystki zachęcam do studiowania i do włączenia się w duszpasterstwo akademickie! Znowu można studiować na drugim kierunku bez opłat. Zachęcam do studiowania na Wydziale Teologicznym.

Witamy wszystkich duszpasterzy, katowicką kapitułę katedralną, księży z instytucji archidiecezji, przełożonych i kleryków WŚSD oraz dziekana WTL UŚ. Pozdrawiamy szczególnie duchownych, którzy na tym wzgórzu już od wczesnych godzin udzielają sakramentu pokuty i pojednania. Serdecznie pozdrawiamy nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej. Pozdrawiam reprezentanta diecezji tarnowskiej, ks. prałata Józefa Dobosza, proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego w Dębicy.

Drogie Siostry! W waszym imieniu pozdrawiam Siostry i Braci, którzy łączą się z nami za pośrednictwem radia (eM, PR Katowice, Radia Piekary), zwłaszcza chorych i osoby w podeszłym wieku! Bóg zapłać Wam, drodzy chorzy, za włączenie się w dzieło Apostolstwa Chorych. W ten sposób nie marnujecie cierpienia, przemieniając je w zbawcze dobro.

Drogie Siostry! Aby pielgrzymi i turyści przybywający do Piekar mieli godne miejsce przyjęcia, spotkania, a nawet przenocowania, potrzeba tu domu pielgrzyma. Będzie on naszym materialnym wotum za kanonizację Jana Pawła II. Jestem przekonany, że wspólnym wysiłkiem parafii i całej archidiecezji ten dom – o nazwie Nazaret – zbudujemy! Już dziś – bezpośrednio po zakończeniu Mszy świętej – poświęcimy plac pod budowę domu pielgrzyma.

Spotykamy się w roku niedawnej kanonizacji obu papieży. Ponad 50 lat temu – pamiętam, bo wtedy stałem tu jako pielgrzym – w niedzielę 26 maja 1963 r. przemówił do piekarskich pielgrzymów przez watykańskie radio papież Jan XXIII. Powiedział wtedy m.in.: „Miejcie zaufanie do miłości Kościoła i spokojnie zdajcie się na nią przekonani, że główną troską Kościoła jest pokój, a nie utrapienie”. Właśnie w duchu tych słów św. Jana XXIII chciałbym wypowiedzieć słowa troski Kościoła o pokój w naszych sercach, rodzinach, społeczeństwie, Europie i w świecie.

Drogie Siostry!

Razem z papieżem Franciszkiem (aktualnie wiemy, że przebywa z posługą apostolską w dalekiej Korei) wołamy o pokój i pojednanie. „Nie wolno siać nienawiści w imię Boże! Nie wolno prowadzić wojny w imię Boże”! – przestrzegał papież Franciszek, przemawiając przed tygodniem do uczestników niedzielnej modlitwy Anioł Pański. A odnosząc się do sytuacji w Iraku, podkreślił, że tysiące ludzi, a wśród nich chrześcijanie, są brutalnie wyrzucani ze swych domów, dzieci umierają z pragnienia i głodu podczas ucieczki, kobiety są porywane, ludzie giną w masakrach, niszczone są domy oraz dziedzictwo religijne, historyczne i kulturowe. „Wszystko to poważnie obraża Boga i poważnie obraża ludzkość”! – stwierdził Papież i wezwał do modlitwy w intencji mieszkańców Iraku.

Wczoraj w godzinach wieczornych otrzymałem SMS-a o następujące treści: „Ukraina prosi Matkę Sprawiedliwości i Miłości Społecznej o matczyną opiekę i pomoc”.

Modlimy się więc o pokój – wszak to fundamentalne dobro, bez pokoju wszystko staje się względne! Panią Piekarską wzywamy dziś szczególnie, jako Królową Pokoju i prosimy o dar pokoju dla całej ludzkiej rodziny. Jest potrzebny w ojczyźnie Jezusa i na całym Bliskim Wschodzie; jest potrzebny muzułmanom i chrześcijanom w Iraku. Jest potrzebny naszym braciom i siostrom na Ukrainie. Los tamtejszych dzieci i przyszłość młodzieży jest dla nas wezwaniem; dlatego pomogliśmy, jako archidiecezja katowicka, w zorganizowaniu „wakacji z Bogiem” dla blisko 2 tysięcy dzieci i młodzieży z archidiecezji lwowskiej.

Aktualnie Caritas archidiecezji – razem z Urzędem Marszałkowskim – podejmują akcję pomocy poszkodowanym dzieciom i młodzieży ze wschodniej Ukrainy, a zwłaszcza z Doniecka, z którym to miastem i całym regionem Donbasu związał się pod koniec II wojny światowej los wielu górników ze Śląska – wywiezionych tam do przymusowej pracy – i ich rodzin. Trwajmy więc na modlitwie o pokój; sięgnijmy też po oręż postu i po suplikacje. Mobilizuje nas do tego zbliżająca się 75. rocznica wybuchu II wojny światowej.

Drogie Siostry!    

Kościół od zawsze wspierał społeczną aktywność; zawsze zachęcał do udziału w demokratycznych wyborach – podobnie będzie w czasie zbliżających się wyborów samorządowych. Będziemy prosili i wzywali, aby pójść na wybory i wybrać najlepszych włodarzy naszych miast i gmin. Tych, którzy realizują postulaty mieszkańców – swoich wyborców, a nie partyjne dyrektywy.

Drogie Siostry! I wy – jak wiele kobiet na Śląsku – miejcie odwagę podejmować społeczną odpowiedzialność w duchu służby i wierności wartościom; w duchu odpowiedzialności za naszą śląską ojcowiznę! Przypatrujcie się tym, którzy będą zabiegali o wasze głosy – analizujcie przedstawiane programy! A spoglądając na przeszłość, oceniajcie krytycznie przedwyborcze obietnice i ich realizację.

W Kościele uczymy się rozeznawania duchów – to znaczy rozróżniania tego, co buduje, a co rujnuje; co buduje pokój i jedność, a co ją rozbija; co służy rodzinie i małżeństwu, rozumianemu jako związek kobiety i mężczyzny, a co temu przeczy. Więc rozróżniajmy, kto i co naprawdę służy naszym miastom, gminom, górnośląskiej ojcowiźnie!

Drogie Siostry!

Jestem wam wdzięczny za zaangażowanie w Marsze dla życia i rodziny, we wszelkie inicjatywy, które mówią „tak” życiu poczętemu i biorą je w obronę! Jestem wam wdzięczny za wspieranie modlitwy różańcowej dzieci, tworzących Podwórkowe Koła Różańcowe! Modli się z nami Madzia Buczek, która je zainicjowała! Kiedy kilka dni temu rozmawialiśmy, prosiłem, aby aktualnie pierwszą intencją różańcowej modlitwy było wołanie o pokój! Wierzę, że to anielskie wołanie dzieci będzie wysłuchane.

Dziś nasza pielgrzymka jest również ukierunkowana na troskę o życie i rodzinę. W Roku Rodziny staramy się, aby „rodzina była miłością wielka”! Oznacza to również, że powinna być szanowana przez państwo i jego wszystkich obywateli jako najbardziej „państwowo-” i „społeczno-” twórcza instytucja, dla której nie ma alternatywy. Nic nie zastąpi rodziny!

Oczekujemy języka miłości, a nie nienawiści – poniżania i lekceważenia – w sprawach rodziny i małżeństwa. Oczekujemy szacunku wobec życia i wobec obrońców życia. Myślę, że te treści, które mamy w sercu, dobrze wypowiedział kiedyś poeta:

 

Matko Słowa,

Matko Dobroci,

Módl się o dobroć

wszystkich polskich słów.

Niech ani jedno nie będzie złe.

Niech nie krzywdzi.

Niech nie zabija.

Niech wybacza.

Niech leczy.

Niech zamyka człowiecze rany

Jak skrzydła ołtarza.

(R. Brandstaetter, Hymn do Czarnej Madonny)

Drogi Matki – drogie Siostry! Pragnę na koniec wyrazić słowa uznania i podziękowania.

Kiedy w archidiecezji prowadzimy dzieło II Synodu, to pytamy również o rolę i znaczenie kobiet w Kościele. I uświadamiamy sobie, że to przede wszystkim kobiety wypełniają parafialne kościoły w niedzielę i w tygodniu.

Jesteście obecne w Kościele przede wszystkim jako matki: aktywne w przygotowaniu dziecka do I Komunii świętej, aktywne w przygotowaniu do przyjęcia przez dorastającego syna lub córkę sakramentu bierzmowania. A potem, kiedy te motywy angażowania się w życie religijne z przyczyn naturalnych ustają, pozostajecie na pierwszej linii budowania relacji z Bogiem i Kościołem, po macierzyńsku zatroskane o los waszych dzieci i rodziny. Podejmujecie wytrwałą diakonię modlitwy. To wy tworzycie grupy modlitewne, a trzymając w ręku różaniec, wypraszacie dla świata pokój i miłosierdzie.

Każde moje spotkanie z wiernymi podczas wizytacji wykazuje, że to wy tworzycie parafialne zespoły Caritas – i tak objawiacie miłosierne oblicze Kościoła. Wasza charytatywna diakonia jest nieoceniona. Jesteście również w parafialnych radach duszpasterskich i w zespołach synodalnych. Dajecie Kościołowi swój czas, a „kto daje czas, ten daje miłość”, jak to kiedyś pięknie powiedział sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński. A co powiedzieć o waszej codziennej trosce o pełne miłości bliźniego relacje w rodzinie, w sąsiedztwie?

Tak! Miłosierne zadania Kościoła są w znaczącej mierze wypełniane właśnie przez was! Przez miłujące Boga, człowieka i Kościół kobiety. Jakże tego nie widzieć, jakże tego nie doceniać i jakże nie zachęcać was do wytrwałości w tych ewangelicznych, maryjnych postawach?

Drogie Siostry! Przed nami wiele społecznych zmian, być może nawet wstrząsów, związanych zwłaszcza z górnictwem. Wiemy, że zmiany są konieczne, mamy jednak nadzieję, że będą przeprowadzane z poszanowaniem każdego pracownika, każdego górnika – bo przecież razem z nim zostanie uszanowana jego rodzina, zostanie zabezpieczona jej stabilność oraz materialny byt.

Drogie Siostry! Raz jeszcze wypowiadam wobec was, jakże dziś aktualne, słowa papieża Jana XXIII: „Miejcie zaufanie do miłości Kościoła i spokojnie zdajcie się na nią przekonani, że główną troską Kościoła jest pokój, a nie utrapienie”. Niech Królowa Pokoju wyjedna wam pokój serca, pokój waszym rodzinom, pokój Śląskowi, Kościołowi i całej ludzkiej rodzinie:

 

Matko Boska ciemnolica

Przybyła z dalekich stron

Spraw by nikt tu nie był obcy

Każdy żeby miał tu dom.

 

Matko Boska taka ludzka

Naszą słabość sercem znasz

Tyle unieść trzeba w życiu

Jak udźwignąć naucz nas. Amen

(Wiktor Woroszylski)