Filharmonicy i melomani odetchnęli z ulgą. 28 marca nastąpi uroczysta inauguracja odnowionej siedziby.
Chluba Filharmonii Śląskiej – organy wykonane w renomowanej pracowni Karla Schukego w Berlinie
Tomasz Griessgraber /Filharmonia Śląska
Z niecierpliwością oczekujemy momentu, kiedy znajdziemy się nareszcie u siebie – cieszy się prof. Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrektor naczelny. – Jednak lata tułaczki po różnych salach koncertowych i budynkach, po których porozrzucana była administracja, na pewno zahartowały cały zespół.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.