Skazani na sukces

mr

publikacja 07.03.2014 11:11

Najnowsza sztuka w Teatrze Śląskim jest sukcesem. Pokazały to już otwarte próby, a dzisiejsza premiera z pewnością to potwierdzi.

Skazani na sukces W rolę Ryśka Riedla wcielił się Tomasz „Kowal” Kowalski, pochodzący z Dolnego Śląska laureat czwartej edycji „Must Be The Music” Krzysztof Lisiak /TŚ

Gdy ogłoszono, że Teatr Śląski przygotowuje premierę „Skazanego na bluesa”, wypowiadano różne opinie – od odżegnywania dramatycznej sceny od czci i wiary, bo ćpuna będzie pokazywać jak bohatera, przykład dla młodzieży, po chłodną refleksję nad tym, że przecież zawsze warto oddzielić dzieło od autora. Okazało się, że reżyserujący spektakl Arkadiusz Jakubik (również aktor znany m.in. z „Drogówki” i „Domu złego”) nie tylko nie przedstawił życia Ryśka Riedla jako godnego naśladowania, ale także – poprzez umieszczenie jego utworów niejako wewnątrz tego życia – pomógł widzom lepiej zrozumieć zarówno dramatyczne życie, jak też treść przesłania ostatniego hipisa naszych czasów.

Ze sceny usłyszymy kilkanaście największych przebojów Dżemu z okresu, gdy wokalistą zespołu był Riedel („Whisky”, „Czerwony jak cegła”, „Jesiony”, „Wehikuł czasu”, „List do M”, „Sen o Victorii”). Przedstawienie jest dynamiczne, spójne, po prostu dobre. Niewiele też ma wspólnego z filmem do scenariusza Przemysława Angermana i Jana Kidawy-Błońskiego, który był inspiracją dla Jakubika. Reżyser zapowiadał, że jego sztuka nie będzie musicalem, no i chyba jednak rzeczywiście nim nie jest...

Widzowie otwartych prób reagowali żywiołowo, bawiąc się wspólnie z aktorami. Niektórzy mieli łzy w oczach. Na zakończenie owacja na stojąco nie miała końca, więc nie obyło się bez bisowania.

„Skazany na bluesa” jest pierwszą częścią teatralnego cyklu „Śląsk Święty/Śląsk Przeklęty”. W jego ramach w tym sezonie zaplanowano jeszcze spektakl o Zbigniewie Cybulskim.

Więcej w „Gościu Katowickim” nr 12 na 23 marca.

„Skazany na bluesa” na podstawie scenariusza filmowego Przemysława Angermana i Jana Kidawy-Błońskiego, adaptacja i reżyseria Arkadiusz Jakubik. Prapremiera 7 marca, Duża Scena.