Zmaganie o lepszy świat

msp

publikacja 22.09.2013 17:50

- Jesteście pozbawionym nalotu sensacyjności zwierciadłem Kościoła - zwrócił się do zebranych w archikatedrze pracowników "Gościa Niedzielnego" abp Wiktor Skworc.

Zmaganie o lepszy świat W niedzielnej Eucharystii dziękczynnej uczestniczyli byli i obecni pracownicy GN oraz czytelnicy Henryk Przondziono /GN

W swojej homilii metropolita katowicki podkreślił, że mimo wielu zmian wymuszonych przez sytuację w państwie, „Gość” pozostawał sobą. Zauważył, że redakcja stara się iść z duchem czasu, aktywne ewangelizując „cyfrowy kontynent”. – Redakcji przyświeca ewangeliczny priorytet prawdy – zauważył, opisując działania tygodnika.

– Pierwszym żniwem każdej gazety jest lokalność. „Gość Niedzielny” to potwierdza, bo przecież na Górnym Śląsku się narodził. Dopiero potem, gdy niejako dorósł, dojrzał, poszedł w Polskę – przypomniał historię abp Skworc. – Niewątpliwym bogactwem „Gościa” są jego lokalne, diecezjalne dodatki, w których porusza sprawy drobne i wielkie – dodał, życząc, by redakcja nadal potrafiła pochylać się nad lokalnymi wydarzeniami. Przypomniał, że takie działanie pozwala „wzmocnić identyfikację drobnych czytelników z tytułem”.

Odnosząc się do tematu niedzielnej Ewangelii, przypowieści o złym zarządcy, metropolita katowicki zauważył, że tygodnik nie unika tematów trudnych. – Potencjalna malwersacja, podejrzenie o korupcję i przekroczenie uprawień służbowych. Wielkie pieniądze. A w tle religia. Te przesłanki pozwalają przypuszczać, że gdyby „Gość Niedzielny” miał nie 90, a znacznie więcej lat, dzisiejszy ewangeliczny temat, jako ówcześnie świeży „news” pojawiłby się na jego kolegium redakcyjnym. Patrząc na zawartość pisma można też śmiało rzec, że opis sprawy nieuczciwego rządcy znalazłby się na stronach „Gościa”. Bo on nie unika tematów trudnych. Tak z dziedziny religijnej, jak i politycznej czy społecznej, którą w duchu Kościoła rozumie jako roztropną troskę o dobro wspólne – mówił.

Jednocześnie podkreślił znaczenie upominania się o sprawy pokrzywdzonych, podobnych do bohaterów z pierwszego czytania z Księgi Proroka Amosa. – Dziennikarstwo interwencyjne, poruszające kontrowersyjne problemy, wymaga zazwyczaj więcej odwagi w wymiarze lokalnym, aniżeli w ogólnokrajowym. A przecież jesteście wierni swemu dziennikarskiemu powołaniu tylko wtedy, gdy w swoim środowisku bronicie prostych i ubogich – przypomniał metropolita.

– Opisujcie mały świat wielkim słowem. Każda gazeta powinna mieć wielkie, opiniotwórcze ambicje. Istotą misji dziennikarstwa jest zawsze zmaganie o lepszy świat. Naprawa wielkiego świata zawsze zaczyna się od naprawy swojej ulicy czy domu – zwrócił się do zebranych w katedrze pracowników. – Życzę więc dziennikarzom „Gościa” zwłaszcza tym w terenie, aby umieli pisać o swych małych, a ważnych sprawach zawsze w wielkim stylu.

Abp Wiktor Skworc przypomniał również, że tygodnik od zawsze wspierany był przez katowickich biskupów. – Nie o ludzką chwałę, wysokość nakładu tu chodzi, tylko o duchowy pożytek czytelników, o prawdę i ewangelizację, o to, by wypełniało się dzieło zbawienia – podkreślił.

Zdaniem metropolity katowickiego siłą tygodnika są przekazywane czytelnikom dobre inspiracje, nie do przecenienia w zalewie medialnej tandety, skupieniu na słabościach. – „Gość” tłumaczy rzeczywistość zanurzony w chrześcijańskiej aksjologii. Jest formacyjnym katechetą dorosłych. Jest też lśniącym, bo pozbawionym nalotu sensacyjności zwierciadłem Kościoła i świata. Oraz trybuną spokoju, konsekwentnej, a przez to skutecznej proklamacji katolickiej nauki społecznej. Ukazuje jej praktyczne zastosowanie w konkretnych realiach – mówił abp Skworc.

Jednocześnie metropolita zaapelował o pokorę, która należy do największych cnót. – To ciągłe aktualizowanie w sumieniu prawdy o sobie, czyli świadomość własnych talentów, zasad i wartości, ale też swej ułomności, zależności od innych, ograniczoności – mówił. – Dziennikarz powinien troszczyć się o nieustanne praktykowanie cnoty pokory. Pycha kroczy przed upadkiem, a to jedna z najgorszych rzeczy, która może spotkać czasopismo.

Dziękując wszystkim za dotychczasową działalność, abp Skworc przypomniał, że „nie sposób bilansować dobra, jakie wniósł i wnosi tygodnik archidiecezji katowickiej na niwę kościelną, ojczyźnianą, narodową i rodzinną”. 

Przeczytaj także pełny tekst kazania abp. Wiktora Skworca: