Farskie "wuszty" na farskich ogrodach

Danuta Sowa

publikacja 09.06.2013 22:43

"Zgadnij kotku, co mam w środku” - na festynie w Imielinie.

Farskie "wuszty" na farskich ogrodach Festyn "Na farskich ogrodach" w Imielinie Danuta Sowa

W tym roku już po raz jedenasty, i tym razem przy naprawdę sprzyjającej pogodzie, odbył się tradycyjny festyn "Na farskich ogrodach" w Imielinie przy kościele Matki Boskiej Szkaplerznej.

Organizatorami tej farskiej majówki, która co roku - czy pada, czy żar się z nieba leje - przyciąga całe tłumy, są od początku Akcja Katolicka i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, a wspomagają tę inicjatywę Domowy Kościół i seniorzy z parafii.

Festyn propaguje bezalkoholowe spotkania mieszkańców przy muzyce i dobrej zabawie. Imprezę wspiera Urząd Miasta w ramach ogólnopolskiej kampanii "Zachowaj trzeźwy umysł".

Dla najmłodszych był spektakl "Księżniczka na ziarnku grochu", potem Msza św., a po niej zagrała imielińska orkiestra dęta.

Były gry, zabawy, konkursy które prowadziła młodzież. Młodzi "zarządzali" też cegiełkami, których na festyn przygotowano ponad 1700. Dochód z cegiełek rozprowadzanych podczas festynu zostanie jak co roku przeznaczony na wyjazdy wakacyjne dla prawie 50 dzieci z uboższych rodzin z parafii.

Każda cegiełka (za jedyne 5 zł) była wygranym losem, ale losowano też nagrody główne. "Najgłówniejszą" w tym roku był tablet. Można było zmierzyć się w międzypokoleniowym sprawdzianie z informatyki, a dla par małżeńskich odbył się konkurs pod hasłem "Zgadnij kotku, co mam w środku".

Wystąpił parafialny zespół Faradajs, a tegoroczna gwiazdą wieczoru był zespół Alijah. W trakcie zabawy sprzedawano domowe ciasta, była kawa i słodycze dla najmłodszych, "farski wuszt" i jak na festyn przystało - uwielbiana przez dzieci i nie tylko - wata cukrowa.

Festyn na parafialnym ogrodzie zakończono Apelem Maryjnym.