Testament Przyjaciela

kard. Dominik Duka

|

Gość Katowicki 22/2013

publikacja 30.05.2013 00:00

Kult maryjny nie jest w naszych obu krajach tylko świadectwem historii czy sztuki, ale jest przede wszystkim pierwiastkiem naszego życia duchowego.

 Prymas Czech kard. Dominik Duka wygłosił kazanie podczas pielgrzymki mężczyzn do Piekar Śl. Prymas Czech kard. Dominik Duka wygłosił kazanie podczas pielgrzymki mężczyzn do Piekar Śl.
KS. PAWEL ŁAZARSKI

Pochodzę z Hradca Králové, miasta, które od czasów niepamiętnych jest przystankiem na drodze z Pragi do Wrocławia i z powrotem. Kłodzko wytworzyło także kościelną jedność w ramach archidiakonatu Hradec Králové, trwającego ponad cztery wieki. Przyjeżdżam z Pragi, która była duchowym centrum hrabstwa kłodzkiego do lat 70. ubiegłego wieku. Śląsk nazywali i nazywają artyści i historycy perłą. Nie można zrozumieć czeskiej historii bez historii Śląska. Historii zarówno kulturowej, ekonomicznej, jak i politycznej. Jestem wdzięczny, że mogę dziś przeżywać prawdziwość słów prymasa Polski kard. Augusta Hlonda, gdy nazywał Piekary chlubą, skarbem, tradycją, sprawą serca i świętą potrzebą Ślązaków, co potwierdzają także słowa waszego i naszego nuncjusza Francesca Marmaggiego, który napisał: „Dopiero teraz rozumiem pobożność śląskiego ludu”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.