Walki robotów

Przemysław Kucharczak

publikacja 06.04.2013 19:52

110 uczestników z całej Polski, z Czech i Słowacji przyjechało z robotami do Rybnika.

Walki robotów Robot z Wałbrzycha mknie po wymalowanej na biało trasie Przemysław Kucharczak/GN

To jeden z najbardziej prestiżowych w Polsce turniejów robotów. „Robotic Tournament” odbył się w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku (zwanym popularnie "Tyglem") już po raz piąty. Najwięcej wśród startujących było uczniów szkół średnich, ale zdarzali się też gimnazjaliści, a nawet dzieci z podstawówek, które też próbowały swoich sił w starciu ze starszymi kolegami.

Zawodnicy rywalizowali w siedmiu konkurencjach. Ich roboty samodzielnie wychodziły z labiryntu, walczyły na ringu i jeździły na czas po białym pasie, namalowanym na czarnej powierzchni. Nie mogły z tego pasa zjechać, a czas ich przejazdu wahał się od 2 minut do 9 sekund.

Była też konkurencja „Freestyle”, gdzie roboty wykonywały takie czynności, jakie tylko sobie wymyślili ich twórcy. Uczniowie z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Bytomiu przywieźli robota, który układał Kostkę Rubika. Rafał Niewiński i Jakub Czarniecki, którzy na rybnicki turniej przyjechali aż Białegostoku (z III LO), pokazali robota, który, ściskając plastikowym ramieniem zwykły mazak, rysował. - Budowaliśmy tego robota przez miesiąc, musieliśmy zrobić dużo wyliczeń. Teraz robimy zdjęcie telefonem komórkowym z androidem, program to zdjęcie przerabia i wysyła przez bluetooth do robota. A robot, o, proszę, stawia kropki na karce, punkt po punkcie, pisel po pikselu, aż w końcu wychodzi zrobiony na podstawie zdjęcia rysunek – tłumaczył Rafał Niewiński.