Choć mieszkańcy Jankowic Rybnickich tłumnie głosowali w niedzielę 6 stycznia za odłączeniem od Świerklan, referendum i tak jest nieważne, z powodu zbyt niskiej frekwencji.

Stało się tak, ponieważ – zgodnie z prawem – referendum w sprawie odłączenia się Jankowic odbyło się w całej gminie Świerklany. I choć mieszkańcy Jankowic licznie zjawili się w lokalu wyborczym, to nie wystarczyło (z urn w Jankowicach wyjęto 2316 kart do głosowania na 3182 uprawnionych). Mieszkańcy dwóch pozostałych sołectw w gminie referendum bowiem zbojkotowali. W sołectwach Świerklany Górne i Świerklany Dolne zagłosowało łącznie zaledwie 181 mieszkańców na 6042 uprawnionych.

Po zsumowaniu wyników z wszystkich trzech sołectw okazało się, że za odłączeniem sołectwa Jankowice od gminy Świerklany jest 2325 osób, a przeciwko – 138 osób. Oznacza to, że w referendum wzięło udział 27,08 proc. uprawnionych. Aby było ważne, frekwencja powinna wynieść jednak co najmniej 30 proc. Zabrakło więc niespełna 3 proc.

Zwolennicy usamodzielnienia się Jankowic chcieli stworzyć własną gminę, ponieważ mają wrażenie, że są niesprawiedliwie traktowani przy podziale pieniędzy z budżetu gminy Świerklany. – Te pieniądze powinny być dzielone sprawiedliwie na trzy sołectwa, a tak się nie dzieje. Od lat czujemy się w tej gminie piątym kołem u wozu – powiedział nam Tomasz Szaboń, młody mężczyzna biorący udział w niedzielnym referendum w Jankowicach. Wtórowała mu Alicja Marek, która przyjechała głosować z synem i synową. – Świerklany pięknieją, a Jankowice są coraz brzydsze – ubolewała. Jej syn Krzysztof dodawał: – My w Jankowicach, widać, jesteśmy skazani na hałdy i na zasypanie. A że w 15-osobowej Radzie Gminy Świerklany mamy pięciu radnych, więc pozostałe sołectwa zawsze nas przegłosują – tłumaczył.

Gdyby Jankowicom Rybnickim udało się usamodzielnić, mogłyby stać się jedną z bogatszych gmin, ponieważ na ich terenie leży kopalnia "Jankowice".