Tylko dla nocnych marków

Marta Sudnik-Paluch

publikacja 23.09.2012 20:38

Ponad 20 spektakli. Plus warsztaty, spotkania z twórcami, wystawy. To wszystko i jeszcze więcej na najdłużej nocy w roku w teatrach Metropolii Silesia

Tylko dla nocnych marków Na trudne pytania odpowiadał także kom. Jacek Pytel, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach Marta Sudnik-Paluch/GN

Specjalny autobus kursował pomiędzy wszystkimi 13 punktami, które zgłosiły swój udział w trzeciej Metropolitalnej Nocy Teatrów (MNT). Dzięki temu podróże głodnych wrażeń teatralnych mieszkańców Śląska trwały do późnych godzin nocnych. - To jest nasz trzeci przystanek - tłumaczyła w Centrum Kultury Katowice Katarzyna Tobór-Osadnik. - Wcześniej byłyśmy m.in. w Operze Śląskiej. Tam podobały nam się przymiarki kostiumów - opowiadały z entuzjazmem Julia Osadnik i jej koleżanka Wiktoria Komandor.

Na uczestników MNT czekała cała masa atrakcji - spektakle teatralne, koncerty i wystawy. Szczególny charakter miała noc w Centrum Kultury Katowice. W jego budynku funkcjonuje wiele instytucji kulturalnych, m.in. Teatr Korez i Centrum Scenografii Polskiej. - Jesteśmy jedyną jednostką, która nie jest teatrem i włączyła się w tę inicjatywę. I dodatkowo przygotowaliśmy premierowy spektakl "Wunschpunsch" - zauważa Adam Kowalski, dyrektor CSP. 

Frekwencja na poszczególnych wydarzeniach może nie była ogromna, ale trzeba przyznać, że uczestnicy dopisali. Na nocną podróż po teatrach zdecydowało się całkiem sporo osób.

Więcej o Metropolitalnej Nocy Teatrów przeczytasz w kolejnym numerze katowickiego "Gościa Niedzielnego".