– Kochana, kupiłam już 35 różańców, dam każdemu, kto będzie chciał. Bo po co komu dziś pieniądze, wszyscy mają, a różańców wielu nie ma, to im dam – ciągle słyszę te słowa wypowiedziane przez jedną z uczestniczek II Pielgrzymki Chorych Archidiecezji Katowickiej do Lourdes.
Po co? Przecież te różańce pewnie będą wrzucone przez obdarowanego do szuflady albo jakiegoś pudełeczka i tak ślad po nich zaginie.
Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.