Nowy numer 13/2024 Archiwum

Kościół dobrej Carycy przejdź do galerii

Dwóch księży ze Śląska prowadziło budowę kościoła w Kazachstanie. Jest zakończona.

Po Mszy świętej odbyła się w centrum parafialnym kolacja dla wszystkich. W rozmowach podczas posiłku, jak refren na setki różnych melodii, pobrzmiewała radość z nowej świątyni.

Ktoś wpadł na pomysł, żeby policzyć uczestników tego wydarzenia i naliczył 350 osób. Przy tej informacji moje myśli powędrowały do 21 rozdziału Ewangelii św. Jana, gdzie również dokładnie podano liczbę ryb z cudownego połowu po zarzuceniu przez apostołów sieci na prośbę Zmartwychwstałego Pana. Św. Jan skrzętnie zanotował: «W sieci były sto pięćdziesiąt trzy ogromne ryby» (J 21, 11). Święci na różne sposoby interpretowali tę liczbę. Utarło się wyjaśnienie o liczbie wspólnot wierzących już istniejących, a więc wielkim żniwie bez robotników. Nie będziemy spekulować o znaczeniu liczby 350 uczestników konsekracji kościoła, ale moim marzeniem jest, żeby tyle wiernych podarować tutejszej wspólnocie, ba – przekształcić tę liczbę w «rodziny silne Bogiem” i mnożyć w nieskończoność aż do skończenia świata.

O tym zadaniu przypomniał nam ks. Grzegorz Wita, oficjalny delegat biskupa archidiecezji katowickiej na uroczystość konsekracji, w swoim niedzielnym kazaniu podczas drugiego dnia naszych obchodów. Zachęcił nas, żeby nie czynić muzeum z budynku kościoła, ale wieczernik napełniony uczniami. Budowa Kościoła ż żywych kamieni to zadanie, które dzisiaj stoi przed nami. Nie da się tej misji zamknąć w ramkach czasowych, np. w sześciu latach, tyle bowiem trwało wznoszenie murów naszego kościoła.

Trudności, które się z tym wiążą będą większe od tych, które napotkaliśmy przez cały ten okres, zwłaszcza w ostatnim tygodniu poprzedzającym uroczystość konsekracji, a związanych z oddaniem budynku do eksploatacji i zakończonych sukcesem na kilka godzin przed rozpoczęciem świętowania. Byłoby nieporozumieniem, gdyby tę nową otwierającą się kartę w historii konsekrowanej świątyni skomentować: «Najgorsze przed nami». Boże jarzmo jest słodkie, a brzemię lekkie, tak więc «najpiękniejsze przed nami».

Obchody konsekracji świątyni zakończył koncert wokalistki Katarzyny Chęsy, która wykonała trzy Ave Maria różnych kompozycji i kilka pieśni z repertuaru Anny German. Frekwencja uczestników koncertu przerosła nasze oczekiwania. W gronie było wiele nieznajomych twarzy. To tylko spotęgowało radość, że nowy kościół był w centrum uwagi bogato zróżnicowanej ludzkimi intencjami.

Dziękuję wiernym Kościoła w Polsce za ofiarowaną modlitwę, cierpienia, dar materialny i jedność z nami w radosnym świętowaniu konsekracji nowego kościoła, a zarazem nowej karty w historii szucińskiej społeczności. Zapraszamy do nawiedzenia tej świątyni przy okazji pobytu na rekolekcjach albo indywidualnego przyjazdu. Dom Fides et Ratio znajdujący się na terenie naszej parafii stwarza możliwości noclegu, co dodatkowo pomoże wam w pozytywnym rozważeniu naszego zaproszenia.

ks. Rafał Lar, proboszcz

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy