– Proszę księdza, ja już nie umiem się modlić – te słowa padają bardzo często z ust osób starszych, schorowanych.
Ksiądz Wojciech Bartoszek nieraz je słyszał. – Zwłaszcza osoby starsze czują czasem taką modlitewną bezsilność. Być może wiąże się to z tym, że starsze pokolenie nauczone jest modlić się wargami. Wtedy zawsze mówię im, żeby zacząć od ofiarowania doświadczenia cierpienia Bogu. To najlepsza modlitwa sercem – mówi duszpasterz Apostolstwa Chorych. Dodaje, że ofiarowanie cierpienia związanego z chorobą w modlitewnej intencji to łaska, która przychodzi z czasem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.